Zacznę od określenia tego, co rozumiem pod hasłem newsletter - to specjalnie przygotowana wiadomość, wysyłana przez autora / system do określonej grupy odbiorców
Taki newsletter, to coś na kształt kolumny / artykułu publikowanego w gazecie / tygodniku / miesięczniku. Może przyjąć różną formę. Może być pisany w formie eseju, może być wyborem ciekawych linków, okraszonych komentarzem autora. Część tak oferowanych newsletterów jest płatna. Najlepsze przykłady - Newsletter od Benedicta Evansa albo Newsletter Bartka Pucka
Chętnie wykorzystywane przez marketerów rozmaitych marek i sklepów - wykorzystują newslettery głównie do tego, aby zachęcić odbiorcę do dokonania ponownego zakupu. Często w tytule i treści maila znajdziesz bardzo wyraźną zachętę do skorzystania z oferty - sprzedawca będzie kusił dużą promocją, rabatem, gratisem albo krótkim czasem obowiązywania oferty. Przykład takiego newslettera Newsletter Zalando
https://apption.co/embeds/rlk167
Niektóre serwisy używają mailingów do tego, aby zachęcić użytkowników do ponownego odwiedzenia serwisu, informując ich jakie nowe treści pojawiły się w ostatnim czasie na ich łamach. Często użytkownik może samodzielnie określić jakie tematy i jaka częstotliwość powiadomień go interesuje. Z tego mechanizmu chętnie korzysta np. Quora.
Podobnie jak w przypadku z wyborem treści, część serwisów stosuje ten mechanizm aby umożliwić użytkownikowi bycie zawsze „na czasie” nawet jeśli nie jest cały czas zalogowany na swoim koncie. W ten sposób m.in Facebook / Linkedin / Twitter / YouTube informuje użytkownika o tym, że jakiś jego wpis gromadzi zainteresowanie, lub w interesującej go dyskusji pojawiły się nowe wątki, czasem jesteśmy powiadamiani o tym, że znajomy opublikował coś nowego, lub też ktoś wymienił nas w swoich postach.